Remont dróg po rosyjsku

Newski Prospekt to główna ulica kilkumilionowego Petersburga. Cztery pasy ruchu w każdą ze stron ciągną się przez niemal pięć kilometrów. Przejeżdżają tędy dziesiątki linii autobusowych i trolejbusowych, setki marszrutek i równie wiele ogromnych czarnych fur miejscowych Nowych Ruskich. Ulicę, łączącą najważniejsze gmachy miasta, zaprojektował ponoć sam car Piotr I, a Nikołaj Gogol poświęcił Newskiemu Prospektowi jedno ze swoich bardziej znanych opowiadań (pod tym właśnie tytułem).

Niestety, nawet tak wspaniały trakt trzeba czasem solidnie wyremontować. Nie można pozwolić, by któraś z lśniących maszyn petersburskich znamienitości wpadła w koleinę lub urwała zawieszenie na starym asfalcie. Jak jednak położyć nowy asfalt w tak newralgicznym punkcie miasta, by nie doprowadzić do paraliżu metropolii?

Władze Petersburga poradziły sobie z tym zadaniem bez większego problemu. Z iście imperialnym rozmachem wypuszczono na Newski Prospekt dziesiątki walców i ciężarówek, setki robotników w pomarańczowych kombinezonach. Przez dwie doby, pracując wyłącznie w dzień, zdarto stary asfalt i położono nową nawierzchnię. Warunki pracy były co najmniej trudne – w pracy przeszkadzał nie tylko niemiłosierny lipcowy upał, ale i rzesze turystów chcących dostać się jak najszybciej na drugą stronę ulicy. Kobiety chwiały się i rozpaczliwie machały rękami, wpadając obcasami w rozgrzaną breję świeżo położonej nawierzchni. Mężczyźni z niewzruszonymi minami przeskakiwali przeszkodę na kilka dużych kroków, zostawiając potem asfaltowe ślady podeszwy na chodnikach.

Zadanie jednak wykonano w jeden wakacyjny weekend. Obyło się bez paraliżu miasta. Przy całym przedsięwzięciu powstał tylko jeden korek – walców drogowych.

Wpis dedykuję władzom mojego miasta, które remont Ronda Kaponiera (miejsca newralgicznego dla układu komunikacyjnego Poznania) zaplanowały na trzy i pół roku.

1135b1136d1137b

————-

Nie wierzycie, że przechodnie tonęli w asfalcie? Polecam ten film, idealnie ilustrujący opisane zjawisko.

Dodaj komentarz