Co mają ze sobą wspólnego czarodziej Gandalf, UFO, wampir, jeż, ziemniak i odpady radioaktywne? Między innymi za ich pomocą przewoźnik tramwajowy z Brna uczy poprawnego zachowania w tramwaju. Kampania pod nazwą “To nie jest aż takie trudne” wystartowała w kwietniu i wywołuje dość duże zainteresowanie medialne.
Zabawne grafiki mają uczyć pasażerów poprawnego zachowania w środkach komunikacji publicznej. Brneński przewoźnik przygotował trzydzieści dwa wzory rysunków dotyczących różnych tematów, od niezbliżania się do krawędzi przystanku (“Boli cię, kiedy dostaniesz z liścia? A co, jeśli przywali ci autobus?”) po niedozwolone w tramwaju przedmioty (napis głosi “Czasami wystarczy zwykły chłopski rozum”, na grafice widać jeża, śmieci, akumulator, węża i odpady radioaktywne).
Internet szybko podchwycił temat i przyczynił się do zwiększenia popularności przekazu. Ja też pojeździłem po Brnie w poszukiwaniach Gandalfa. Oto co udało mi się znaleźć:














Tramwaje w Brnie
Brnieńska sieć tramwajowa to prawie 140 km tras, na które codziennie wyjeżdża 11 linii. Zdecydowanym plusem tamtejszego systemu jest bardzo wysoka częstotliwość kursowania, zwłaszcza jak na niewielkie, niespełna półmilionowe miasto. Problemem może być jednak jakość taboru – po dziś dzień w Brnie nie kursuje ani jeden stuprocentowo niskopodłogowy ani klimatyzowany tramwaj.




Zobacz też inne tramwajowe tematy:
Krzywy Róg – tramwajem przez najdłuższe miasto Europy
Oraz pozostałe zdjęcia tramwajowe na Facebooku
Ten materiał by nie powstał, gdyby nie kolega, który od wielu lat udziela mi gościny w Brnie. Wielkie dzięki, Wojtku!