• Ameryka Południowa
  • Kolorowy zawrót głowy

    Boliwijskie ulice to mało wyjątkowy chaos. Często czytuję napisane z przejęciem artykuły o miejscach, gdzie zasady ruchu ulicznego nie obowiązują; tymczasem wystarczy pojechać do Lwowa, tam też prawo drogowe nie jest najchętniej przestrzegane. Nie będę więc opisywał symfonii klaksonów, jaką dostaje się po uszach w boliwijskich miastach. Tam zwraca uwagę co innego - prawdziwy południowoamerykański król szos!