Stoi pośrodku niczego. Jego budowa skomplikowała podróże koleją, a nazwa nawiązuje do... imienia prezydenta. Nowy dworzec główny w Astanie wywołuje sporo kontrowersji nawet wśród mieszkańców miasta.
Jeszcze parę lat temu była tutaj... trawa. Dziś płaski step zabudowuje się coraz wyższymi i bardziej fantazyjnymi wieżowcami - na pustkowiu powstaje nowoczesna metropolia. Ale Astana, złota stolica Kazachstanu, ma też drugie oblicze.