Poprzerywane linie, chaotyczny system biletowy, brak rozkładów i całkowicie absurdalne rozwiązania. Czy tramwaje w Bukareszcie tworzą najgorszy system w Europie?
Co wspólnego z Poznaniem mają tramwaje w Hiroszimie? Czy w Japonii da się jeździć na gapę? I wreszcie - jakim cudem tramwaj przetrwał... bombę atomową?
"Mało kto wierzył, że to się stanie. (...) Świeżo pomalowany i odremontowany wagon, pokasłując, postukując, wyjechał z zajezdni na trasę, gdzie oczekiwali go już pierwsi pasażerowie. (...) Nieobojętni mieszkańcy miasta przyszli się cieszyć wraz z pracownikami Awdiejewskiego Przedsiębiorstwa tramwajowo-Transportowego".
Nauczony podróżniczym doświadczeniem, w Addis Abebie, stolicy Etiopii, oczekiwałem tramwajowego cudu. Spodziewałem się nowoczesnych niskopodłogowych wagonów mknących bezszelestnie po estakadzie rozpiętej nad slumsem.
Ogólnoświatowa tendencja stawiania na nowoczesny, ekologiczny transport miejski omija Kaukaz. Od czasu uzyskania niepodległości, Gruzini i Azerowie niemal całkowicie zniszczyli wszystkie swoje sieci tramwajowe oraz trolejbusowe. Na całym Kaukazie Południowym pozostały zaledwie dwa miasta, gdzie ledwo zipiące trolejbusy dożywają swoich dni.
Co mają ze sobą wspólnego czarodziej Gandalf, UFO, wampir, jeż, ziemniak i odpady radioaktywne? Między innymi za ich pomocą przewoźnik tramwajowy z Brna uczy poprawnego zachowania w tramwaju. Kampania pod nazwą "To nie jest aż takie trudne" wystartowała w kwietniu i wywołuje dość duże zainteresowanie medialne.
Peronowa dyżurna ruchu na stacji Dzierżyńska była porządną sowiecką babą, która nie da sobie w kaszę dmuchać. Nie wolno i już. Jeśliby na ziemię przylecieli kosmici, stacja Dzierżyńska byłaby zapewne ostatnim punktem ruchu oporu wobec kosmicznej inwazji.
W poprzedniej części tekstu opisałem najbardziej niesamowite trasy tramwajowe, jakimi miałem okazję jechać. Tych naprawdę niecodziennych nie jest niestety tak dużo, aby kontynuować wywody o liniach leśnych, bagiennych, plażowych i kosmicznych. Tym niemniej, również w miastach można spotkać niejedną ciekawostkę tramwajową. Oto kilka miejskich linii, które szczególnie zapadły mi w pamięć.