• Były ZSRR
  • Polsko-radziecki dziki zachód

    "Kocham Polskę" oraz "Ich liebe Deutschland" - metalowe kłódki z takimi wygrawerowanymi napisami zawisły niedawno na moście łączącym polski Kostrzyn z niemieckim Kietz. Jeszcze przed wojną nie było tu żadnego podziału, więc tylko Heimat kochano w Kostrzynie, a tęsknić nie było za czym. Potem Odra stała się wyznacznikiem granicy. Nietypowej, jak na te tereny, bo polsko-radzieckiej. Śpiewna mowa rosyjska przez kilkadziesiąt lat niosła się nad rzeką, by następnie ucichnąć, podobnie zresztą jak niemieckie szwargotanie i polskie syczenie. Dzisiaj miasto nie leży już nad Odrą, a przyroda powoli odzyskuje zabrane jej niegdyś tereny.
  • Polska
  • Narodowa bohaterka z pobocza

    Zawsze to samo. Berliński Turek sprzedający kebaby na dworcu wschodnim, Anglik spotkany przypadkowo podczas podróży gdzieś bardzo daleko od ojczyzny, Gruzin, w którego rodzinnym Tbilisi pojawia się coraz więcej Polaków. "Skąd jesteś?" pytają, a gdy usłyszą, że znad Wisły, ochoczo wołają do ciebie "kurwa!", w serdecznym uśmiechu wyszczerzając wszystkie zęby.
  • Lotnictwo
  • Absurdy w przestworzach

    Nie ma wątpliwości - Polska stała się atrakcyjnym rynkiem dla linii lotniczych. W Warszawie lądują samoloty coraz ciekawszych i bardziej egzotycznych przewoźników. Samorządowcom spodobała się możliwość posiadania "własnego" lotniska, choćby za cenę kompromitacji i wyrzucenia pieniędzy w błoto. A pasażerowie? Pokochali latanie na tyle, że nie przerażają ich nawet największe podniebne absurdy. Parafrazując popularne powiedzenie: "gdyby głupota miała skrzydła, to dobrze by się jej latało nad Polską".
  • Były ZSRR
  • “Polska ściema”

    Dość już mam mnożących się spiskowych teorii i rodaków wiecznie niezadowolonych z życia w naszym kraju. Do szewskiej pasji doprowadza mnie pogardliwie wysyczane słowo "Polska!" w kontekście wszystkiego co nieudane (silniejszy znaczeniowo jest tylko "grajdół"). Nie, nie jestem człowiekiem salonu, ani apologetą działań partii rządzącej; w ogóle nie interesuję się zbytnio krajową polityką. Chcę jednak zapoczątkować nowy trend i powiedzieć głośno: dobrze mi się żyje w Polsce. A najbardziej przekonały mnie do tego dalekie podróże, w trakcie których nagminnie musiałem stosować - nazwijmy to roboczo - "polską ściemę".
  • Były ZSRR
  • Tramwaj niejedno ma imię [2]

    W poprzedniej części tekstu opisałem najbardziej niesamowite trasy tramwajowe, jakimi miałem okazję jechać. Tych naprawdę niecodziennych nie jest niestety tak dużo, aby kontynuować wywody o liniach leśnych, bagiennych, plażowych i kosmicznych. Tym niemniej, również w miastach można spotkać niejedną ciekawostkę tramwajową. Oto kilka miejskich linii, które szczególnie zapadły mi w pamięć.
  • Lotnictwo
  • 4You Airlines – powtórka z OLT?

    Po raz kolejny miało być pięknie. Dziewięć atrakcyjnych kierunków i aż 7000 miejsc za 47 złotych - to promocja, z którą nowa linia lotnicza 4You Airlines przebojem chciała wejść na rynek. W tej cenie można by było polecieć do atrakcyjnych europejskich miast, a nawet do Tel Awiwu. Niestety, skończyło się kolejnym rozczarowaniem. Czy raczej, biorąc pod uwagę branżę - falstartem. Już drugim w wykonaniu 4You Airlines.
  • Polska
  • Poznań: reklama na pomnikach. Wandalizm czy nowoczesny marketing?

    Adam Mickiewicz zapewne nie byłby zadowolony, gdyby widział co stało się z jego poznańskim pomnikiem - w zeszły weekend pod nazwiskiem wieszcza pojawiła się reklama nowo otwartego muzeum. Według instytucji, która reklamę powiesiła, są to nowoczesne działania promocyjne; internauci używają raczej słowa wandalizm. A tymczasem Mickiewicz wcale nie jest jedyny, bo jako stojaki reklamowe potraktowane zostały niemal wszystkie pomniki w poznańskim centrum.